Nie jest już nowością, że wilki zamieszkują zachodniopomorskie lasy. Reintrodukcja ich na terenie Polski przynosi efekty. Niewiele osób natomiast zdaje sobie sprawę z sytuacji rysiów w naszym rejonie. W 2014 roku w internecie można było przeczytać informacje na temat obecności rysiów w województwie wielkopolskim. Istniała więc szansa, że do zachodniopomorskiego również jakiś duch lasu zawędrował. Po roku, w Jabłonowie pod Mirosławcem, powstał projekt mający na celu przywrócenie tych wspaniałych kotów do zachodniej części kraju. Projekty reintrodukcji rysiów były już wielokrotnie podejmowane na terenie kraju, ale jeszcze nigdy w północno-zachodniej części. Rysie, wytępione przez Niemców w XIX w., wróciły w nasze rejony po 200 latach.
Czy rysie żyją w zachodniopomorskim?
Od lutego 2019 - tak. Wypuszczono 4 rysie (3 samice i jeden samiec), wyposażone w opaski telemetryczne, służące do monitorowania ich lokalizacji. Rysie reintrodukowane w ramach projektu „Powrót rysia do północno- zachodniej Polski” były adaptowane i rozmnażane m.in. w Dzikiej Zagrodzie w Jabłonowie.
Dzika Zagroda w Jabłonowie
Dzika Zagroda to miejsce, gdzie mamy okazję zbliżyć się do żubrów, dotknąć lub je nakarmić. Jest to jedyne miejsce w Polsce, które daje nam możliwość przybywania tak blisko tych zwierząt. Oprócz żubrów możemy spotkać tam również rysie. Kilka odseparowanych wolier, dostosowanych do trzymania dzikich zwierząt, zamieszkują przyszli protoplaści populacji rysiów zachodniej Polski.
Na czym polega reintrodukcja?
Do przywracania rysiów stosuje się metodę "born to be free" opracowaną przez dr. Krzywińskiego. Polega ona na zamknięciu matki z młodym w specjalnej wolierze, postawionej w trudno dostępnym miejscu w lesie, na przykład w odgrodzonej uprawie leśnej. Woliera posiada otwór umożliwiający maluchowi wydostać się na zewnątrz, ale za mały dla matki. Gdy młody podrasta, otwór jest zamykany, tak, żeby kociak miał kontakt z matką już tylko poprzez siatkę. Dzięki temu rysiątko ma możliwość dorastać w lesie, praktycznie bez kontaktu z człowiekiem (jest on nieunikniony, ale jest bardzo ograniczony).
W przypadku projektu „Powrót rysia do północno-zachodniej Polski” metoda ta uległa modyfikacji, która polega na tym, że matki zostają wypuszczone razem z kociętami, gdy te podrosną. Da to możliwość lepszej opieki matki nad młodym oraz zwiększy liczebność populacji. Rysie urodzone w niewoli są adaptowane do wypuszczenia na wolność, która polega m.in. na sprawdzaniu, jak kot radzi sobie z polowaniem, poprzez wpuszczenie do zagród adaptacyjnych żywych zwierząt. Sprawdzana jest również reakcja na obecność człowieka - im jest bardziej płochliwy i nieufny - tym lepiej.
W innych projektach, w celu zwiększenia liczebności, stosowano równolegle metodę "born to be free" oraz relokację rysiów z innych krajów, np. Estonii, gdzie jest ich tak dużo, że zezwala się na ich polowanie.
Dlaczego rysie nie pojawiły się w sposób naturalny w województwie zachodniopomorskim?
Powodem braku naturalnego ponownego pojawienia się rysiów w tej części kraju jest brak korytarzy ekologicznych oraz dużych kompleksów leśnych ze starymi drzewami, gdzie ryś mógłby swobodnie poruszać się i polować. Jeden osobnik może polować na terenie do 350 km2! Kompleksy leśne są poprzecinane drogami szybkiego ruchu, co utrudnia migrację i naraża rysie na niebezpieczeństwo. Większa liczba tworzonych w ostatnim czasie przejść ekologicznych nad drogami może zwiększyć szanse na utrzymanie się populacji.
Badanie zachowań rysiów za pomocą opasek telemetrycznych dowodzi, że chętnie korzystają z takich przejść. Wcześniej stosowane przejścia podziemne stresują zwierzęta. Jest w nich ciemno i głośno. Natomiast na przejściach nad drogami, zasiana jest trawa oraz posadzone krzewy. Zwierzęta zachowują się naturalnie: znaczą teren i nie śpieszą się.
Według danych z 2011 roku populacja rysiów wynosiła niecałe 300 osobników. W ostatnich latach zaprzestano inwentaryzacji dużych drapieżników i nie dysponujemy aktualnymi danymi na ten temat.
Rysie - najbardziej niezwykłe polskie zwierzęta
Rysie są najbardziej niezwykłymi zwierzętami w polskich lasach. Gdy byłem młodszy, myślałem o nich jak o tygrysach czy lwach, tylko nieco mniejszych. Ekscytowało mnie to, że w moim kraju może żyć zwierzę przypominające krwiożerczą bestię, jaką jest lew - mój znak zodiaku. Jest on tajemniczy i nieuchwytny. Nocuje w koronach drzew i poluje nocą. Spotkanie rysia wymaga dużej wiedzy na jego temat, żeby go wytropić, lub po prostu szczęścia. Dzięki wspaniałym ludziom i ich ciężkiej pracy takie spotkania będą odbywać się częściej, a z pewnością będą możliwe w naszej części kraju.
Powie Pan, czy są to zwierzęta niebezpieczne? Często słyszy się wśród ludzi opinie, że podobnie jak wilki miałyby rzekomo atakować ludzi, którzy w nocy znajdą się w lesie. A nawet pożreć człowieka Oo
Nie ma udokumentowanego przypadku ataku rysia na czlowieka.Sa bardzo skryte I unikaja czlowieka. Ostre zmysly pozwalaja na wczesna lokalizacje niebezpieczenstwa, jakim jest czlowiek I szybka ucieczke. Wscieklizna moze byc jedynym zagrozeniem ale na nia moga byc chore nawet sarny czy dziki I w dobie latwo dostepnych szczepinek nie ma tej choroby nawet wsrod lisow ktorych liczba ogromnie wzrosla I przydalby sie ten drapieznik tak jak wilk by kontrolowal liczbe lisow,ktore wyniszczyly populace zwierzyny drobnej jak przepiorki,kuropatwy,zajace, jarzabki,bataliony czy citrzewie. Oprocz tego to piekne I majestatyczne zwierze tak jak zubr, wilk, orzel czy niedzwiedz.
Moje gratulacje po raz drugi, Piotrze.
OdpowiedzUsuńArtykuł przeczytałem z ciekawością.
Powie Pan, czy są to zwierzęta niebezpieczne? Często słyszy się wśród ludzi opinie, że podobnie jak wilki miałyby rzekomo atakować ludzi, którzy w nocy znajdą się w lesie. A nawet pożreć człowieka Oo
OdpowiedzUsuńNie ma udokumentowanego przypadku ataku rysia na czlowieka.Sa bardzo skryte I unikaja czlowieka. Ostre zmysly pozwalaja na wczesna lokalizacje niebezpieczenstwa, jakim jest czlowiek I szybka ucieczke. Wscieklizna moze byc jedynym zagrozeniem ale na nia moga byc chore nawet sarny czy dziki I w dobie latwo dostepnych szczepinek nie ma tej choroby nawet wsrod lisow ktorych liczba ogromnie wzrosla I przydalby sie ten drapieznik tak jak wilk by kontrolowal liczbe lisow,ktore wyniszczyly populace zwierzyny drobnej jak przepiorki,kuropatwy,zajace, jarzabki,bataliony czy citrzewie. Oprocz tego to piekne I majestatyczne zwierze tak jak zubr, wilk, orzel czy niedzwiedz.
OdpowiedzUsuń